Temat zaczęłam już wcześniej TUTAJ.
Książka dotarła, przeczytana, choć przyznam, że nie należy do tych łatwo „przyswajalnych” 🙂 Sporo specjalistycznej wiedzy, dla mnie – nie medyka, wymagała czytania w dużym skupieniu. Tak, czy inaczej, cieszę się bardzo, że mogę podzielić się tym, co wg mnie najistotniejsze. Nie będę wchodziła w szczegóły, bo o nie o to chodzi.
Autor sięga do wieli dziedzin, nauk, odwołuje się do dietetyki ajurwedyjskiej, Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, homeopatii. Przyznam szczerze, że trochę tego wiele, ale wszystko ostatecznie prowadzi do opracowanego przez niego modelu diety spersonalizowanej, która wyróżnia 3 podstawowe typy psychoenergetyczne.
„Kiedy jemy rzeczy przypadkowe, trudno nam się najeść, ciągle nam czegoś brakuje. Ludzie otyli zazwyczaj są po prostu niedożywieni, jakkolwiek paradoksalnie to brzmi. Im bardziej jesteś nieuporządkowany, im mniej harmonijnie żyjesz, tym więcej jesz nieuporządkowanej żywności, pogłębiając chaos.” (Dr n.med. K. Krupka – Ilu ludzi, tyle diet) Ten cytat z wywiadu, przedstawia w mega skrócie podejście dr Krupki. Diet jest tyle, ile jest ludzi – zgadzacie się?
Ciekawa jestem Waszego zdania, bo moje brzmi owszem, tak jest. Jednemu z nas coś smakuje, innemu nie, jednemu służy, drugiemu nie. Nie można bezkrytycznie przyjmować wzorców żywieniowych i dostosowywać ich dla każdej grupy. Sposób żywienia uzależniony jest bowiem od kilku czynników. Poza osobowością człowieka, znaczenie ma miejsce zamieszkania (klimat, dostępność określonych produktów) oraz wiedza na ich temat (sposób przetwarzania, wartości energetyczne itp.). A z tych trzech czynników powstaje wiele kombinacji, bo też w zależności od miejsca przebywania, dostępności produktów, nasze odżywianie będzie wyglądać zupełnie inaczej.
Jak zatem poznać sposób odpowiedni dla nas?
Najpierw musimy określić siebie samego, zrozumieć co to znaczy jeść zdrowo – czyli tak, aby „umieć poczuć i widzieć, co jest dla mnie dobre. A punktem wyjścia do tego jest określenie, kim jestem”.
Tak właśnie dochodzimy do uniwersalnych zasad jedzenia, pozwalających wybierać takie pokarmy, które są dla nas dobre w danej chwili.
Pamiętać musimy zawsze, że to, co jemy wpływa na nasze samopoczucie, a nasze samopoczucie wpływa na to, co wybieramy do jedzenia. Najważniejsze jest zachowanie równowagi między podstawowymi składnikami – białkiem, tłuszczami i węglowodanami. Nie ma jednej uniwersalnej zasady, trzeba dostosować zapotrzebowanie na nie indywidualnie. Bierzemy przy tym pod uwagę wydajność energetyczną, szybkość wytwarzania energii, równowagę wegetatywną, równowagę hormonalną. Brzmi skomplikowanie?
Więc do rzeczy. Trzy podstawowe typy metaboliczne, to sposób na określenie sposobu żywienia – bardziej węglowodanowy, tłuszczowy, białkowy. Na ich podstawie wyróżnia się 9 podkombinacji, w której każdy z nas powinien odnaleźć siebie.
TYP SENSORYCZNY – związany z wrażeniem dotykowym (w rozumieniu symbolicznym, bo nie tylko fizyczny, ale emocjonalny, mentalny). Są to z reguły osoby ruchliwe – także „mentalnie”, pełne energii, mające szybką przemianę materii (szczupłe, delikatna budowa, sucha skóra). Nie lubią zimna, marzną im ręce i stopy. Należą do osób bystrych, pobudliwych, chętnych do zabawy. Bogata wyobraźnia, szybkość mowy i poruszania się, a także łatwość uczenia – ale szybkiego zapominania i chaotyczne myślenie to kolejne ich cechy.
Ponadto są nerwowi, zmienni,mają dobry refleks. Mają w sobie wiele lęku,są wrażliwi na dźwięki,dotyk i nie lubią hałasu.
Najsłabszym narządem jest układ nerwowy, miewają problemy ze snem, wysokim ciśnieniem, bólami głowy, gardła, ucha, częstym uczuciem zmęczenia.
Zaleca się im regularny tryb życia, pracę w spokojnej atmosferze (ale dającą możliwość zmian). Powinny działać spokojnie, nie kierować się w pierwszej kolejności emocjami.
Dieta – bogata w tłuszcze, niekoniecznie zwierzęce (polecane masło, masło ghe, oleje). Spożywanie węglowodanów prostych w nadmiarze rozregulowuje system nerwowy. Sprzyja spożywanie umiarkowanie ciepłych posiłków (3-4 dziennie), dodawania masła, smaki słone, kwaśne i słodkie; mniej gorzkiego, cierpkiego i ostrego. Wybierać powinny pożywienie łagodzące i sycące, ograniczać używki.
TYP EMOCJONLANY
Poszukiwanie równowagi to cel.
Są to najczęściej osoby dobrze zbudowane, umięśnione, o jasnej cerze, prostych włosach. Nie lubią upałów, śpią spokojnie i mają dobrą przemianę materii. Energetyczni, z cechami przywódczymi, pociągiem do rywalizacji są pracowici i dynamiczni. W sytuacjach stresowych miewają napady złości, zniecierpliwienia.
Cechuje je bystry umysł, duża koncentracja, kreatywność. Bronią swoich poglądów, łatwo się irytują, ale są radosne, odważne i pewne siebie. Lubią ładne przedmioty. Są ambitne, lubią wyzwania.
Najczęściej dokuczają im zaburzenia metaboliczne i endokrynne, ale także choroby układu krążenia i wątroby. Problemy ze skórą w postaci wysypki, trądziku oraz stanów zapalnych to niestety też częsty problem. Są wrażliwi na zanieczyszczenia.
Zaleca się im umiarkowanie pod każdą postacią, regularny stały sposób żywienia.
Dieta równoważąca, unikanie ostrego i rozgrzewającego pożywienia oraz smażenia na głębokim tłuszczu, nadmiaru soli, przetworzonych dań.
TYM BEHAWIORALNY(INSTYNKTOWNY)
Najważniejsze jest poszukiwanie spokoju i harmonii. to osoby z reguły silne, mające tendencje do tycia. Wytrzymali, odporni, spokojni, wyrozumiali, niezawodni – godni zaufania, wierni. Ich mowa jest wolna, wolno się uczą ale mają dobrą pamięć. Nie przepadają za zimnem i deszczem.
Świat postrzegają głównie za pomocą zmysłu smaku i węchu, polegają na odczuciach ciała. Oszczędni, wytrzymali, mają stały poziom energii. Z reguły tolerancyjni, wybaczający, tłumią emocje. Uczą się powoli ale trwale i dogłębnie.
Łatwość gromadzenia płynów w organizmie powoduje choroby błon śluzowych, zapalenie zatok, przeziębienia, alergie.
Często gromadzą w sobie negatywne emocje i silnie bronią swojego terytorium. Potrzebują kontaktu z ludźmi, który stymuluje ich i napędza do działania.
Dieta – ten typ jest dość mało podatny na wpływ pokarmu. Efekty są mało widoczne z powodu „powolności” energetycznej. Zalecana jest im dieta lekka, zbliżona do wegetariańskiej. Szkodzi im tłuste, oleiste, mrożone, słone jedzenie. Wskazane ciepłe lekkie dania a po posiłku spacer.U wszystkich istotna jest także pamięć o równowadze kwasowo – zasadowej. Do zakwaszenia prowadzi najczęściej nadmiar spożywanego białka. Powinno spożywać się ok. 50g na dobę, a w Europie wynosi ok 120-150g. Tylko 20% z nas toleruje tak dużą ilość białka.Czy odnaleźliście się w powyższych typach? Ciekawa jestem waszego odbioru takiego spojrzenia na dietę…
Autor tej koncepcji podkreśla, że najczęściej mamy do czynienia z typami mieszanymi, co spowodowane jest różnymi czynnikami: genetyka, dieta, zachowania matki podczas ciąży, poród – to wszystko powoduje, że pierwotny typ zostaje zachwiany.
Jeśli ktoś ma ochotę zagłębić się w temacie sięgnijcie do książki – autor podaje szczegółowo jakie potrawy są wskazane, a jakie nie dla danego typu. Omawia procedurę diagnostyczną w diecie spersonalizowanej – „Jak jeść? Dieta spersonalizowana” – K.Krupka
Choć pozycja jest bardzo fachowa, w moim odczuciu pozwala spojrzeć na sposób odżywiania w ciekawy sposób. Czasem nie dociera do nas, jak wiele zależy od nas samych – bo to my decydujemy co ląduje na naszych talerzach 🙂
Życzę więc dobrych i zdrowych wyborów!!!!
Liczy się nie tylko co na talerzu, ale jakiej jakości…
Dla tych, co boją się tłuszczu – cosik TUTAJ
A jeśli trudno wprowadzić zmiany – zapraszam TUTAJ
Autor sięga do wieli dziedzin, nauk, odwołuje się do dietetyki ajurwedyjskiej, Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, homeopatii. Przyznam szczerze, że trochę tego wiele, ale wszystko ostatecznie prowadzi do opracowanego przez niego modelu diety spersonalizowanej, która wyróżnia 3 podstawowe typy psychoenergetyczne.
„Kiedy jemy rzeczy przypadkowe, trudno nam się najeść, ciągle nam czegoś brakuje. Ludzie otyli zazwyczaj są po prostu niedożywieni, jakkolwiek paradoksalnie to brzmi. Im bardziej jesteś nieuporządkowany, im mniej harmonijnie żyjesz, tym więcej jesz nieuporządkowanej żywności, pogłębiając chaos.” (Dr n.med. K. Krupka – Ilu ludzi, tyle diet) Ten cytat z wywiadu, przedstawia w mega skrócie podejście dr Krupki. Diet jest tyle, ile jest ludzi – zgadzacie się?
Ciekawa jestem Waszego zdania, bo moje brzmi owszem, tak jest. Jednemu z nas coś smakuje, innemu nie, jednemu służy, drugiemu nie. Nie można bezkrytycznie przyjmować wzorców żywieniowych i dostosowywać ich dla każdej grupy. Sposób żywienia uzależniony jest bowiem od kilku czynników. Poza osobowością człowieka, znaczenie ma miejsce zamieszkania (klimat, dostępność określonych produktów) oraz wiedza na ich temat (sposób przetwarzania, wartości energetyczne itp.). A z tych trzech czynników powstaje wiele kombinacji, bo też w zależności od miejsca przebywania, dostępności produktów, nasze odżywianie będzie wyglądać zupełnie inaczej.
Jak zatem poznać sposób odpowiedni dla nas?
Najpierw musimy określić siebie samego, zrozumieć co to znaczy jeść zdrowo – czyli tak, aby „umieć poczuć i widzieć, co jest dla mnie dobre. A punktem wyjścia do tego jest określenie, kim jestem”.
Tak właśnie dochodzimy do uniwersalnych zasad jedzenia, pozwalających wybierać takie pokarmy, które są dla nas dobre w danej chwili.
Pamiętać musimy zawsze, że to, co jemy wpływa na nasze samopoczucie, a nasze samopoczucie wpływa na to, co wybieramy do jedzenia. Najważniejsze jest zachowanie równowagi między podstawowymi składnikami – białkiem, tłuszczami i węglowodanami. Nie ma jednej uniwersalnej zasady, trzeba dostosować zapotrzebowanie na nie indywidualnie. Bierzemy przy tym pod uwagę wydajność energetyczną, szybkość wytwarzania energii, równowagę wegetatywną, równowagę hormonalną. Brzmi skomplikowanie?
Więc do rzeczy. Trzy podstawowe typy metaboliczne, to sposób na określenie sposobu żywienia – bardziej węglowodanowy, tłuszczowy, białkowy. Na ich podstawie wyróżnia się 9 podkombinacji, w której każdy z nas powinien odnaleźć siebie.
TYP SENSORYCZNY – związany z wrażeniem dotykowym (w rozumieniu symbolicznym, bo nie tylko fizyczny, ale emocjonalny, mentalny). Są to z reguły osoby ruchliwe – także „mentalnie”, pełne energii, mające szybką przemianę materii (szczupłe, delikatna budowa, sucha skóra). Nie lubią zimna, marzną im ręce i stopy. Należą do osób bystrych, pobudliwych, chętnych do zabawy. Bogata wyobraźnia, szybkość mowy i poruszania się, a także łatwość uczenia – ale szybkiego zapominania i chaotyczne myślenie to kolejne ich cechy.
Ponadto są nerwowi, zmienni,mają dobry refleks. Mają w sobie wiele lęku,są wrażliwi na dźwięki,dotyk i nie lubią hałasu.
Najsłabszym narządem jest układ nerwowy, miewają problemy ze snem, wysokim ciśnieniem, bólami głowy, gardła, ucha, częstym uczuciem zmęczenia.
Zaleca się im regularny tryb życia, pracę w spokojnej atmosferze (ale dającą możliwość zmian). Powinny działać spokojnie, nie kierować się w pierwszej kolejności emocjami.
Dieta – bogata w tłuszcze, niekoniecznie zwierzęce (polecane masło, masło ghe, oleje). Spożywanie węglowodanów prostych w nadmiarze rozregulowuje system nerwowy. Sprzyja spożywanie umiarkowanie ciepłych posiłków (3-4 dziennie), dodawania masła, smaki słone, kwaśne i słodkie; mniej gorzkiego, cierpkiego i ostrego. Wybierać powinny pożywienie łagodzące i sycące, ograniczać używki.
TYP EMOCJONLANY
Poszukiwanie równowagi to cel.
Są to najczęściej osoby dobrze zbudowane, umięśnione, o jasnej cerze, prostych włosach. Nie lubią upałów, śpią spokojnie i mają dobrą przemianę materii. Energetyczni, z cechami przywódczymi, pociągiem do rywalizacji są pracowici i dynamiczni. W sytuacjach stresowych miewają napady złości, zniecierpliwienia.
Cechuje je bystry umysł, duża koncentracja, kreatywność. Bronią swoich poglądów, łatwo się irytują, ale są radosne, odważne i pewne siebie. Lubią ładne przedmioty. Są ambitne, lubią wyzwania.
Najczęściej dokuczają im zaburzenia metaboliczne i endokrynne, ale także choroby układu krążenia i wątroby. Problemy ze skórą w postaci wysypki, trądziku oraz stanów zapalnych to niestety też częsty problem. Są wrażliwi na zanieczyszczenia.
Zaleca się im umiarkowanie pod każdą postacią, regularny stały sposób żywienia.
Dieta równoważąca, unikanie ostrego i rozgrzewającego pożywienia oraz smażenia na głębokim tłuszczu, nadmiaru soli, przetworzonych dań.
TYM BEHAWIORALNY(INSTYNKTOWNY)
Najważniejsze jest poszukiwanie spokoju i harmonii. to osoby z reguły silne, mające tendencje do tycia. Wytrzymali, odporni, spokojni, wyrozumiali, niezawodni – godni zaufania, wierni. Ich mowa jest wolna, wolno się uczą ale mają dobrą pamięć. Nie przepadają za zimnem i deszczem.
Świat postrzegają głównie za pomocą zmysłu smaku i węchu, polegają na odczuciach ciała. Oszczędni, wytrzymali, mają stały poziom energii. Z reguły tolerancyjni, wybaczający, tłumią emocje. Uczą się powoli ale trwale i dogłębnie.
Łatwość gromadzenia płynów w organizmie powoduje choroby błon śluzowych, zapalenie zatok, przeziębienia, alergie.
Często gromadzą w sobie negatywne emocje i silnie bronią swojego terytorium. Potrzebują kontaktu z ludźmi, który stymuluje ich i napędza do działania.
Dieta – ten typ jest dość mało podatny na wpływ pokarmu. Efekty są mało widoczne z powodu „powolności” energetycznej. Zalecana jest im dieta lekka, zbliżona do wegetariańskiej. Szkodzi im tłuste, oleiste, mrożone, słone jedzenie. Wskazane ciepłe lekkie dania a po posiłku spacer.U wszystkich istotna jest także pamięć o równowadze kwasowo – zasadowej. Do zakwaszenia prowadzi najczęściej nadmiar spożywanego białka. Powinno spożywać się ok. 50g na dobę, a w Europie wynosi ok 120-150g. Tylko 20% z nas toleruje tak dużą ilość białka.Czy odnaleźliście się w powyższych typach? Ciekawa jestem waszego odbioru takiego spojrzenia na dietę…
Autor tej koncepcji podkreśla, że najczęściej mamy do czynienia z typami mieszanymi, co spowodowane jest różnymi czynnikami: genetyka, dieta, zachowania matki podczas ciąży, poród – to wszystko powoduje, że pierwotny typ zostaje zachwiany.
Jeśli ktoś ma ochotę zagłębić się w temacie sięgnijcie do książki – autor podaje szczegółowo jakie potrawy są wskazane, a jakie nie dla danego typu. Omawia procedurę diagnostyczną w diecie spersonalizowanej – „Jak jeść? Dieta spersonalizowana” – K.Krupka
Choć pozycja jest bardzo fachowa, w moim odczuciu pozwala spojrzeć na sposób odżywiania w ciekawy sposób. Czasem nie dociera do nas, jak wiele zależy od nas samych – bo to my decydujemy co ląduje na naszych talerzach 🙂
Życzę więc dobrych i zdrowych wyborów!!!!
Liczy się nie tylko co na talerzu, ale jakiej jakości…
Dla tych, co boją się tłuszczu – cosik TUTAJ
A jeśli trudno wprowadzić zmiany – zapraszam TUTAJ