Tytuł wskazywałby, że to tekst skierowany do Pań, ale od razu prostuję, że nie tylko…
Często słyszy się, że ta kobieta jest piękna, a ten mężczyzna przystojny itp. Ostatnio moje dziecko pyta mnie: „mamo jestem ładna? mam piękne ząbki?”. Dla 3 -latki zęby to poważna sprawa, prawda? Przynajmniej dla mojej 🙂
Dla każdego coś innego jest ważne w wyglądzie, zwracamy uwagę na różne części ciała oceniając „piękno”. Tym, co jednak mimo wszystko rzuca się w pierwszym spojrzeniu jest twarz. I tu jakże szerokie są możliwości i jakże wiele sposobów postrzegania piękna może być… Niedawno Mąż podrzucił mi link, który wielu z Was być może widziało, a jeśli nie warto zerknąć TUTAJ.
26 spojrzeń na tę samą twarz
Można teraz dyskutować i zastanawiać się, które postrzeganie jest ok, kto, jak obrobił, co podkreślił itp…
Ale nie w tym rzecz. Prawda jest jedna, to, co dla jednych piękne, dla drugich takie być nie musi. Kanony piękna zmieniały się przez lata i zmieniają się nadal. Kultura kraju wpływa na to, jak się ludzie ubierają, malują itd.
Naszym zadaniem jest bycie otwartym na różnice… akceptowanie „inności”.
Uczmy też tego nasze dzieci. Akceptując innych, uczą się akceptować siebie. (TUTAJ o istocie kształtowania wizerunku własnego ciała). Jak przykro słyszeć na placu zabaw, czy na spacerze: „Mamo patrz jak śmiesznie wygląda, ale ma duże uszy, czemu ma taką dziwną twarz?”
Niestety też zdarzyło mi się usłyszeć od mojego dziecka pytanie: „Czemu ten Pan tak dziwnie wygląda”? Bądźmy przygotowani na takie pytania dziecka i nie strofujmy, nie unikajmy tematu, tylko rozmawiajmy, spokojnie wytłumaczmy.
Często bardzo pochopnie oceniamy ludzi, właśnie po wyglądzie. Już nie będę teraz mówić, że najważniejsze jest wnętrze człowieka, a nie jego wygląd, bo to oczywistość oczywista. Nauczmy więc nasze dzieci szacunku i tolerancji.
grafika: vanilasta.pinger.pl